Około dwóch tysięcy osób protestowało na głównym placu w Zagrzebiu. Sprzeciwiali się skazaniu przez haski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii dwóch byłych chorwackich generałów Ante Gotoviny i Mladena Markacza. Gotovina ma spędzić w więzieniu 24 lata, a Markacz 18 lat za czystki etniczne przeprowadzone na Serbach w 1995 roku.

To hańba! To nowa agresja wymierzona w Chorwację. Nie tylko generałowie zostali skazani, ale i cały naród chorwacki- powiedziała agencji AFP 60-letnia kobieta, która straciła męża pod koniec konfliktu z lat 1991-1995. Mój mąż oddał życie za Chorwację. Czy oznacza to, że dzisiaj byłby oskarżony (o zbrodnie) i, że moje dzieci powinny wstydzić się ojca?- pytała retorycznie.

Na demonstracji w Zagrzebiu było wielu weteranów wojennych, którzy uważają, że generałowie są niewinni. Dla znacznej części Chorwatów są oni bohaterami narodowymi.

Proces trzech generałów, który rozpoczął się 11 marca 2008 roku, ma związek z czystkami etnicznymi dokonywanymi na Serbach pod koniec wojny w 1995 r. w czasie operacji "Burza". Chorwacja odzyskała w jej wyniku swoje terytoria, na których zamieszkujący tam Serbowie proklamowali samozwańczą Republikę Serbskiej Krajiny.

Werdykt nas zdenerwował. Zmobilizuje on wszystkich tych spośród nas, którzy są przeciwni szybkiemu wejściu Chorwacji do UE- powiedział 44-letni uczestnik protestu.

Chorwacja ma nadzieję, że w czerwcu tego roku zakończy negocjacje akcesyjne, a w 2012 roku stanie się członkiem UE.