Reżyser Zhang Yimou, który nakręcił m.in. "Dom Latających Sztyletów", ma miesiąc na zapłacenie grzywny w wysokości 7,5 mln yuanów (1,2 mln dolarów) - poinformowały chińskie media. To kara za to, że twórca złamał przepisy dotyczące liczby dzieci. Z obecną żoną Chen Ting mają troje dzieci, a wolno było im mieć tylko jedno.

Grzywnę naliczono w oparciu o dochody słynnej pary w latach, w których urodziły się ich dzieci. W sumie w latach 2000, 2003 i 2005 oboje zarobili równowartość 580 tys. dolarów. Karę zwiększono za to, że para nie była w tym czasie małżeństwem. Zhang i Chen pobrali się dopiero w 2011 roku.

W grudniu reżyser przeprosił naród za złamanie prawa. Jednocześnie też zaprzeczył pogłoskom, by miał też inne dzieci z pozamałżeńskiego związku.

Zhang Yimou ma 61 lat. Pochodzi z rodziny byłego oficera armii Czang Kaj-szeka, przywódcy Kuomintangu, walczącego z komunistami. Rewolucję kulturalną rodzina spędziła na wsi, gdzie byli przydzieleni do najgorszych robót.

Przygodę z filmem Zhang zaczynał jako operator, dlatego filmy przez niego wyreżyserowane charakteryzuje nadzwyczajna dbałość o piękno i precyzję wizualną.

Jest autorem kultowych filmów kung-fu: "Hero" i "Domu latających sztyletów". Ten drugi był nominowany do Oscara za najlepsze zdjęcia. Wcześniej nominację do tej nagrody uzyskał słynny dramat "Zawieście czerwone latarnie".

Inne znane filmy Zhanga to: "Cesarzowa", "Tysiące mil samotności", "Droga do domu", "Wszyscy albo nikt", "Żyć!", "Historia Qiu Ju", "Ju Dou", "Czerwone sorgo".

Chen Ting to 32-letnia chińska aktorka i tancerka. Ze Zhangiem poznali się w 1999 roku w czasie castingu do jednego z filmów.