10-letni chłopiec został przypadkowo postrzelony przez swoją ciocię. Jak twierdzi policja w Houston – gdzie doszło do zdarzenia – kobieta chciała sobie zrobić selfie z bronią w ręku.

Jak ustaliła policja, kobieta, która opiekowała się 10-latkiem jest jego ciocią.

Wzięła do ręki broń, sądząc że nie jest naładowana. Kobieta zeznała, że wzięła tę broń, by zrobić sobie zdjęcie, a podczas robienia fotografii pistolet odpalił i postrzelił dziecko - powiedział dla BBC przedstawiciel miejscowej policji Ed Gonzales. Jak dodał, broń, która była w domu, gdzie doszło do tragedii, nie była odpowiednio zabezpieczona.

Zgodnie z policyjnymi statystykami w ubiegłym roku 3760 osób w wieku poniżej 18 lat zostało rannych lub zabitych podczas strzelanin.