Na rzymskim lotnisku Fiumicino koczują tysiące osób w oczekiwaniu na odlot samolotu. W nocy w jednym z terminali wybuchł pożar.

Według najnowszych ustaleń do pożaru doszło w kuchni jednej z restauracji terminalu dla lotów międzynarodowych. Przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej.

Pożar objął około 1000 metrów kwadratowych w okolicach lotniskowych sklepów. Przez kilka godzin nad terminalem unosił się bardzo wysoki słup ognia i dymu.

Lotnisko zamknięto na wiele godzin. Urząd Lotnictwa Cywilnego i linie Alitalia zaapelowały do pasażerów, by nie przyjeżdżali na Fiumicino i czekali na informacje o wznowieniu lotów. Niektóre od razu zostały odwołane.

(mpw)