Zamachy w Stanach Zjednoczonych wywołały chaos na rynkach. Pojawiły się obawy, że konsekwencją może być recesja całej światowej gospodarki. Na wszystkich giełdach spadły ceny akcji, gwałtownie za to podskoczyły ceny ropy i złota.

Niezależni eksperci przewidują, że podwyższona cena ropy - a wzrosła aż o cztery dolary na baryłce - najprawdopodobniej będzie się utrzymywać przez jakiś czas. Nie wykluczają też kolejnego obniżenia stóp procentowych w USA. W tym roku, by ożywić amerykańską gospodarkę były już one obniżane siedmiokrotnie. Amerykanie wiedzą już też ponadto, że wczorajsze zamachy będą najkosztowniejszą katastrofą spowodowaną przez człowieka w historii Stanów Zjednoczonych. Instytut Informacji Ubezpieczeniowej mówi, że jest zbyt wcześnie by mówić nawet o szacunkach, choć już teraz wiadomo, że będą to koszty rzędu miliardów dolarów. Dla porównania zamach na World Trade Center w 1993 roku kosztował firmy ubezpieczeniowe pięćset dziesięć milionów dolarów. Zamach w Oklahoma City w 1995 - sto dwadzieścia pięć milionów, zaś zamieszki w Los Angeles w 1992 siedemset siedemdziesiąt pięć milionów dolarów.

07;15