Fidel Castro napisał list do kubańskiego Zgromadzenia Narodowego. El Commandante zwierza się, że w młodości zależało mu na władzy i jej utrzymaniu. Życie jednak zmusiło go, by zmienił zdanie.

Z politycznego ignoranta stałem się utopijnym socjalistą. Swą odmianę zawdzięczam klasykom socjalizmu - podkreślił w liście odczytanym przez jednego z polityków w kubańskiej telewizji.

Koniecznie musimy iść dalej. Nie możemy zatrzymać się nawet na minutę. Do was wyciągam swą rękę, by was podtrzymać - zakończył.

81-letni Castro nie pokazywał się publicznie od ponad półtora roku.