Monica Bellucci, Helena Bonham Carter, Tim Roth, Samuel L. Jackson, a wszystkim im przewodzi Wong Kar-Wai – to jury tegorocznego, 59. już Festiwalu Filmowego w Cannes. Środowe otwarcie będzie wyjątkowo spektakularne, bo okraszone światową premierą filmu „Kod Da Vinci”.

Do Cannes dotarł już specjalny ekspres „Kod Leonarda da Vinci”, którym z Londynu przyjechali twórcy głośnego filmu. Byli w nim odtwórcy głównych ról, a także autor literackiego pierwowzoru, Dan Brown.

Polskę w Cannes reprezentować będą dwa filmy. „Z odzysku” Sławomira Fabickiego, nominowanego w 2001 roku do Oscara za etiudę „Męska sprawa”, zostanie pokazany w sekcji „Un certain regard”, promującej młodą twórczość. „Chłopiec na galopującym koniu” Adama Guzińskiego natomiast znalazł się wśród obrazów, które wyświetlone zostaną w sekcji „Out of competition”. Inny polski akcent to rola Jerzego Stuhra w filmie Nanniego Morettiego pt. „Kajman”. Obraz Włocha startuje w konkursie głównym. Zbigniew Preisner z kolei będzie oceniał kandydatów w konkursie „Cinéfondation” i krótkiego metrażu.

W ubiegłym roku po Złotą Plamę sięgnęli – po raz drugi w karierze – bracia Jean-Pierre i Luc Dardenne. Jury pod przewodnictwem Emira Kusturicy wyróżniło ich ascetyczny w formie, zaangażowany społecznie obraz zatytułowany „Dziecko”. Grand Prix uhonorowano „Broken Flowers” Jima Jarmuscha.