Co najmniej czternaście osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w wyniku gwałtownych burz w północnej Argentynie i południowej Brazylii. Porywisty wiatr i silne opady deszczu zniszczyły też wiele domów.

Zdaniem miejscowych władz co najmniej dziesięć osób zginęło w Argentynie, a cztery w Brazylii. Wywołano przez burzę tornado zrywało dachy z domów i pozbawiło tysiące osób elektryczności. Wiatr wiejący z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę wyrywał drzewa z korzeniami.

Największe zniszczenia odnotowano w argentyńskich miejscowościach Santa Rosa oraz El Progreso, gdzie - jak podały władze - wiatr uszkodził wiele domów i ratusz.