Ampułki z syropem na kaszel zamiast leku ratującego życie wysłał do kilkudziesięciu oddziałów bułgarskiego pogotowia ratunkowego jeden z największych tamtejszych producentów leków.

Błąd odkryła pielęgniarka w jednym z oddziałów pogotowia w Sofii – zauważyła, że lek ma inny niż zazwyczaj kolor. Lekarze twierdzą, że podanie syropu nie zaszkodziłoby pacjentom. Jednak wielu mogłoby ucierpieć, ponieważ nie otrzymaliby zaleconego leku, stosowanego przy zawałach i wylewach krwi do mózgu.

Partię wadliwego leku wycofano z użycia. Producentowi grozi utrata licencji.