Bułgarskie państwowe linie lotnicze Bulgaria Air, które w piątek wstrzymały loty wyczarterowane przez firmę Alma Tour, wznowiły połączenia z Burgas.

Kilkuset turystów spędziło prawie trzy doby na tamtejszym lotnisku. Przewoźnik zdecydował się wznowić loty po ostrzeżeniu premiera Bojko Borysowa, że obie firmy - Alma Tour i Bulgaria Air - odpowiedzialne za zamieszanie, zostaną pozbawione licencji. Firma touroperatorska winna jest Bulgaria Air 3,5 mln euro za czartery.

Na lotnisku w Burgas na połączenie czeka około 500 turystów z Rosji, Finlandii i Łotwy.