Stare imperialne schematy prowadzą do izolacji Rosji, a także stwarzają sytuację, w której sąsiedzi nie lubią jej i boją się jej - stwierdził prof. Zbigniew Brzeziński w wywiadzie dla dziennika „Komsomolskaja Prawda”. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy’ego Cartera ocenił, że zła taktyka Rosji w sprawie tarczy antyrakietowej sprawiła, że opinia publiczna w Polsce i Czechach skierowała się przeciwko Rosjanom.

Mam krytyczny stosunek do tej koncepcji jako przedwczesnej. Jednocześnie muszę przyznać, że system ten jest tak ograniczony, że w żaden sposób nie może przeszkodzić rosyjskiemu atakowi nuklearnemu, jeśli ten nastąpi - powiedział Brzeziński. A co Rosja powiedziała Polakom i Czechom? Jeśli rozmieścicie u siebie rakiety, to wycelujemy w was nasz arsenał jądrowy. W rezultacie ci natychmiast zgodzili się na ulokowanie u siebie tarczy - zaznaczył.

Politolog podkreślił, że Rosja nie osiągnie sukcesów w przyszłości i nie zapewni dobrobytu swoim obywatelom, jeśli nie będzie dążyć do bliższych stosunków z Europą. Wszelako Rosja nie może iść ku Europie, dopóki myśli o sobie jako o imperium. Mam na myśli słowa Miedwiediewa o strefie rosyjskich uprzywilejowanych interesów - stwierdził.

Warto zaznaczyć, że „Komsomolskaja Prawda”, która jest w rzeczywistości tubą premiera Władimira Putina, przedstawiła Brzezińskiego jako doradcę kandydata na prezydenta USA Baracka Obamy w sprawach polityki zagranicznej. Sam profesor zaznaczył, że Obamę popiera, ale nie przyłączył się do jego ekipy.