W Moskwie i innych miastach milicja zatrzymała około 2 tysięcy osób, by udaremnić etniczne starcia pomiędzy nacjonalistami i przyjezdnymi z Kaukazu. Brytyjska prasa, komentuje te wydarzenia pisząc, że sojusz kibiców z nacjonalistami nie wróży dobrze przyszłemu mundialowi w Rosji.

Tydzień temu - w centrum rosyjskiej stolicy doszło do demonstracji i starć z milicją. Od tego czasu siły porządkowe postawione są w stan podwyższonej gotowości.

Nacjonaliści gromadzili się w okolicy telewizyjnego centrum Ostankino, a milicja tak jak poprzednio kontrolowała i zatrzymywała młodych ludzi przy wyjściach z metra. Według danych milicji skonfiskowano kilkadziesiąt noży i pistoletów strzelających gumowymi pociskami oraz świece dymne.

Powodem starć pomiędzy kibicami, nacjonalistami a tak zwanymi kaukazkimi stało się zabójstwo kibica Spartaka Moskwa, o które podejrzany jest mieszkaniec kaukazkiej republiki Kabardyno Bałkarii.