Brytyjczycy szukają starych dwupensówek. Jeśli znajdą te wybite w 1983 roku, może stać ich będzie na więcej świątecznych prezentów. Jest jednak pewien warunek: muszą wyszukać te z błędem wybitym w mennicy.

Jedna partia tych monet, którą wprowadzono do obiegu 33 lata temu, została wypuszczona z niewłaściwą szatą graficzną. Wykonaną z brązu monetę, zamiast dwupensówką, nazwano nowąpensówką (two pence - new pence). Różnica w sumie niewielka, ale dla kolekcjonerów mająca olbrzymie znaczenie.

Takie monety już zaczęły pojawiać się na aukcjach internetowych i mogą osiągnąć cenę nawet kilkuset funtów. Nawet gdyby kosztowały 1 funta, byłoby to aż 50 razy więcej od wartości nominału.

Rekordzistką pod tym względem jest jednopensowa moneta wydana w 1933 roku za panowania króla Jerzego V. Wyprodukowano ich tylko osiem sztuk i żadnej nie wprowadzono do obiegu. Każda taka moneta warta jest dziś co najmniej 72 tys. funtów.

(łł)