Dwie osoby zginęły, a trzy zostały ranne w czwartek wieczorem w wyniku ataków przy użyciu noża w Maastricht na południu Holandii. Nie ma powodu, by uznać, że ataki miały podłoże terrorystyczne - poinformowała na Twitterze miejscowa policja.

W dwóch miejscach oddalonych od siebie o kilkaset metrów doszło do ataków z użyciem noża.

Około godziny 21. w czwartek doszło do bójki, w której posłużono się nożem - zginął mężczyzna, którego tożsamość nie jest jeszcze znana - podała policja. Podejrzany o dokonanie ataku zbiegł.

Po dziesięciu minutach, w pobliżu miejsca pierwszego zdarzenia doszło do kolejnego ataku z użyciem noża - zginęła kobieta, której tożsamość także nie jest jeszcze znana, w wydanym oświadczeniu poinformowała policja. Podczas drugiego ataku, dwie osoby zostały ranne, obie znajdują się w szpitalu, pod opieką lekarzy.

Trzecia ranna osoba została znaleziona w pobliskim meczecie. Została przewieziona do szpitala.

Policja zatrzymała jedną osobę.

Jak informują media, do ataków doszło w dzielnicy, w której działają dilerzy narkotykowi.(az)