Europejska dzielnica w Brukseli opustoszała. Około 20 tysięcy urzędników Unii Europejskiej i NATO wyjechało do domów na Święta Bożego Narodzenia. Z wyjazdu cudzoziemców cieszą się zwłaszcza rodowici Brukselczycy.

Zamknięte bary zazwyczaj odwiedzane przez eurokratów, więcej miejsca do parkowania – to tylko niektóre korzyści ze świątecznego wyjazdu eurourzędników. Jest o wiele spokojniej, po mieście można jeździć nie stojąc w korkach - cieszy się mieszkanka centrum Brukseli.

Nie wyjechali tylko ci pracownicy organizacji międzynarodowych, którzy Brukselę traktują już jak swoje miasto. Sytuacja zobowiązuje, jako że mieszkamy tu od ponad ośmiu lat i mamy tu swój kawałek domu - mówi korespondentce RMF FM Dorota, pracująca w kwaterze głównej NATO:

Ci polscy eurourzędnnicy mieszkają często już we własnych domach na obrzeżach Brukseli. Jak zapewniają, święta spędzą jednak tradycyjnie polsku.