Na razie na naszych talerzach nie będzie hamburgerów ze sklonowanego bydła. Komisja Europejska chce zakazać klonowania zwierząt gospodarskich, a więc owiec czy kóz. Nie zgadza się także na import ani na handel takimi zwierzętami na terenie Unii.

Także żywność pozyskana z klonowanych zwierząt, np. mięso lub mleko, nie będzie wprowadzana do obrotu. Nie będzie jednak zabronione klonowanie do takich celów jak badania naukowe czy zachowanie rzadkich ras lub zagrożonych gatunków.

Przedstawiony przez Komisję projekt nowych przepisów muszą jeszcze rozpatrzyć inne instytucje UE, w tym Parlament Europejski i Rada Europy. Można spodziewać się, przepisy wejdą w życie nie wcześniej niż w 2016 r.

Nie ma obawy, że do tego czasu, nie wiedząc o tym, zjemy np. hamburgera ze sklonowanej krowy. Obecnie nie wykorzystuje się klonowania w produkcji żywności. Po pierwsze klonowanie dla rolnictwa jest za drogie, a po drugie obrót w UE żywnością pochodzącą ze sklonowanych zwierząt wymagałby uprzedniej zgody. Taką zgodę należałoby wydać w oparciu o naukową ocenę bezpieczeństwa żywności sporządzoną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Żadne przedsiębiorstwo spożywcze, ani z Europy, ani spoza niej, nie występowało jeszcze o zezwolenie na obrót żywnością produkowaną z zastosowaniem techniki klonowania.

(mpw)