500 garimpeiros, nielegalnych poszukiwaczy złóż złota i kamieni szlachetnych, zaatakowało i podpaliło w brazylijskim stanie Amazonas budynki organizacji rządowych czuwających nad ochroną tych złóż. Był to odwet za niedawne zamknięcie nielegalnej kopalni złota.

Do ataku doszło w piątek na terenie gminy Humaita, leżącej 800 kilometrów od stolicy Amazonii, Manaos.

Napastnicy podpalili budynki, w których mieściły się biura Brazylijskiego Instytutu Ochrony Środowiska oraz pokrewnych organizacji rządowych. Nielegalna kopalnia złota eksploatowana przez garimpeiros znajdowała się na brzegu rzeki Madeira.

"Zniszczone zostały budynki, dokumentacja, archiwa oraz sprzęt, ale na szczęście nasi pracownicy nie ucierpieli" - stwierdza ogłoszony w sobotę komunikat rządowy.

Brazylijscy garimpeiros, to na ogół biedacy lub awanturnicy zajmujący się w Amazonii poszukiwaniem złota i cennych kamieni, a wielu z nich ginie w zaimprowizowanych sztolniach i wykopach. Często są wykorzystywani przez gangi wyspecjalizowane w nielegalnej eksploatacji bogactw mineralnych. 

(j.)