46-letni Evo Morales został zaprzysiężony na prezydenta Boliwii. Jest on pierwszym przedstawicielem rdzennej ludności Indian Aymara, który został głową państwa.

Dziś rozpoczyna się nowa era rdzennych ludów tego świata - obwieścił Morales. Na uroczystość zaprzysiężenia przybyli do La Paz m.in. prezydenci Wenezueli, Chile, Paragwaju, Panamy, Kolumbii i Ekwadoru, szefowie wielu rządów, a także hiszpański następca tronu – książę Filip.

Morales, który 18 grudnia ubiegłego roku wygrał wybory prezydenckie, znany jest ze swoich antyamerykańskich przekonań. W trakcie kampanii wyborczej zapowiadał m.in. nacjonalizację boliwijskich zasobów gazu ziemnego, a także zniesienie zakazu uprawy koki i zamrożenie finansowanego przez USA programu likwidacji tej uprawy. Nowy prezydent Boliwii zadeklarował jednak wolę współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.