Dla syna wyskoczy z samolotu bez spadochronu. 38-Letni Brytyjczyk Marc Clark zamierza w ten sposób zgromadzić pieniądze na leczenie chorego dziecka. Cierpi ono na dystrofię mięśniową, prowadzącą do patologicznych zmian w fizjonomii.

Brytyjczyk planuje dokonać swego wyczynu w Maroku. Kilka sekund po nim, już ze spadochronami, pomkną dwaj profesjonalni skoczkowie, którzy mają go dogonić, by razem bezpiecznie opaść na ziemię.

Clark służył w wojsku i jest udekorowanym weteranem. Nigdy jednak nie skakał ze spadochronem. Co więcej, cierpi na lęk wysokości.

Brytyjczyk ma nadzieję, że zebrane od sponsorów pieniądze umożliwią mu sprawowanie opieki nad synem w przyszłości. Zanik mięśni jest chorobą dziedziczną. Stopniowo prowadzi do utraty fizycznej mobilności. Chory musi być wówczas otoczony specjalistyczną opieką medyczną.

Marc Clark postanowił zorganizować swój wyczyn w Maroku, ponieważ w Wielkiej Brytanii ze względów bezpieczeństwa nie byłoby to możliwe. Brytyjczyk poszukuje obecnie sponsorów, którzy gotowi byliby wesprzeć jego ryzykowne przedsięwzięcie. Ma nadzieję zebrać milion funtów. 

(j.)