​Bobbi Kristina, córka Whitney Houston i Bobby’ego Browna, która od stycznia jest w śpiączce, została przeniesiona do hospicjum. Jak poinformowała jej rodzina, 22-latka została odłączona od aparatury podtrzymującej życie.

"Pomimo dobrej opieki medycznej w wielu już placówkach, stan Bobbi Kristiny nadal się pogarsza. Dziś została przeniesiona do hospicjum. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i modlitwę. Ona jest teraz w rękach Boga" - tak napisano w wydanym oświadczeniu.

Najprawdopodobniej 22-latka aż do śmierci będzie przebywać w hospicjum.

Amerykańska prasa ujawnia ponadto, że z ustaleń śledczych wynika, że partner Bobbi Kristiny znęcał się nad nią. Nick Gordon miał ją w dniu wypadku dotkliwie pobić, między innymi wybijając jej ząb. Co więcej później, już kiedy córka Whitney Houston była w śpiączce, Gordon miał zabrać z jej konta bankowego 11 tys. dolarów.

Bobbi Kristina jest w śpiączce od 31 stycznia. Tego dnia znaleziono ją w wannie nieprzytomną. Z badań lekarskich wynika, że miała ciężkie obrażenia twarzy i siniaki na ciele. Najprawdopodobniej za pobicie odpowiada właśnie jej partner.

(abs)