Izraelczycy i Palestyńczycy osiągnęli postęp w sprawie zawieszenia broni – takie są efekty spotkania najwyższej komisji bezpieczeństwa, która obradowała dziś w Jerozolimie. Uczestniczyli w niej izraelscy i palestyńscy wojskowi oraz specjalny wysłannik USA Anthony Zinni. Do Izraela przybył dziś amerykański wiceprezydent Dick Cheney.

Trójstronna komisja miała się zebrać dopiero późnym wieczorem, ale jej obrady zostały przyspieszone w związku z wizytą wiceprezydenta USA. Palestyńczycy musieli zrezygnować z żądania, aby spotkanie komisji zostało poprzedzone wycofaniem armii izraelskiej z zajętych ostatnio terenów autonomii. Według Izraela, w zamian za odwrót wojsk Palestyńczycy powinni zaprzestać ostrzeliwania jerozolimskiej dzielnicy Gilo oraz przygranicznych miejscowości ze Strefy Gazy. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że z Beit Dżala Izraelczycy wycofają się jeszcze tej nocy.

Wizyta Cheneya w regionie już na starcie została storpedowana przez władze Autonomii. Zapowiedziały one, że zbojkotują wszystkie rozmowy, w których miałby brać udział amerykański wiceprezydent. Jest to reakcja na zapowiedź Cheneya, że nie zamierza się spotkać z Jaserem Arafatem.

foto RMF

23:20