Blisko 3,7 tys. uchodźców zginęło lub zaginęło podczas ucieczki do bezpiecznych krajów w pierwszym półroczu 2016 roku. To o 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2015 - poinformowała Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM).

Blisko 3,7 tys. uchodźców zginęło lub zaginęło podczas ucieczki do bezpiecznych krajów w pierwszym półroczu 2016 roku. To o 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2015 - poinformowała Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM).
Łódź z grupą uchodźców / MARINA MILITARE / HANDOUT /PAP/EPA

Najbardziej niebezpieczna pozostaje przeprawa przez Morze Śródziemne do Europy, gdzie zginęło lub zaginęło co najmniej 2905 uchodźców. Większość z nich - ponad 2,5 tys. - utonęła podczas podróży z Afryki w kierunku Włoch.

Zdecydowana większość uchodźców ginie w drodze do Europy - powiedział dyrektor generalny IOM William Swing przewidując, że w miesiącach letnich liczba ofiar śmiertelnych znacząco wzrośnie.

Swing zaapelował, by z powodu napędzających fale uchodźców wojen w Syrii i Afganistanie świat nie zapominał o konfliktach w innych częściach świata. Nie mamy do czynienia z jednym kryzysem uchodźczym. Na świecie mamy całą serię kryzysów, łącznie dziewięć lub dziesięć. W tym w Iraku, Jemenie i Sudanie Południowym.

Z danych statystycznych gromadzonych przez IOM wynika, że od początku roku przez Morze Śródziemne przeprawiło się do Europy ponad 238 tys. uchodźców. W całym 2015 roku było ich ponad milion.

Swing ocenił, że zamknięcie tzw. bałkańskiego szlaku migracyjnego oraz porozumienie o readmisji migrantów zawarte między Unią Europejską a Turcją nie przyniesie przełomu w obecnym kryzysie, bo zdesperowani uchodźcy będą szukali innych sposobów na dotarcie do bezpiecznych krajów.

APA