Żona Donalda Trump juniora została zabrana do nowojorskiego szpitala po tym, jak utworzyła list, w którym był tajemniczy biały proszek. Sprawą zajmują się służby specjalne.

Jak informuje ABC News, Vanessa Trump otworzyła list zaadresowany do jej męża około godz. 10 lokalnego czasu. W środku był biały proszek. Ona i dwie inne osoby zostały poddane odkażeniu przez strażaków i zabrane do szpitala.

Już wiadomo, że tajemnicza substancja nie była szkodliwa.

Sprawą zajmuje się Secret Service, które wszczęło śledztwo.

To nie pierwszy raz, kiedy syn prezydenta USA Donalda Trumpa otrzymał tajemniczą przesyłkę. W 2016 roku Eric Trump również otrzymał paczkę z podejrzanym białym proszkiem. 

(az)