Białoruska milicja zatrzymała w Mińsku obrońcę praw człowieka z Witebska Pawła Lewinaua. Jest on podejrzany o związek z zamachem w metrze - informują media opozycyjne.

Działacz z Witebska, który jest członkiem Białoruskiego Komitetu Helsińskiego (BHK), może spędzić w areszcie do 10 dni. Według białoruskiego KGB, podejrzanymi o dokonanie zamachu, w którym zginęło 13 osób, a około 200 zostało rannych, są dwaj 25-letni mężczyźni pochodzący z Witebska. Ich nazwisk jeszcze oficjalnie nie ogłoszono. Zatrzymano też trzy inne osoby, w tym kobietę.