Pięć osób zginęło na północy Białorusi w pobliżu granicy z Litwą w katastrofie śmigłowca służb granicznych. Na pokładzie było dwóch pilotów oraz troje dziennikarzy z ekipy telewizji Sojuz.

Śmigłowiec Ecureuil AS 355 NP rozbił się kilometr od granicy, w pobliżu wsi Wilejty w rejonie postawskim. Jak podaje państwowa agencja BiełTA, maszyna wykonywała lot służbowy, a dziennikarze przygotowywali reportaż.

Na miejsce wypadku pojechał szef białoruskiego Państwowego Komitetu Pogranicznego Ihar Raczkouski.