Silvio Berlusconi przybył do sądu w Mediolanie na kolejną rozprawę w procesie, w którym jest oskarżony o przekupienie brytyjskiego adwokata Davida Millsa. W zamian za łapówkę prawnik miał złożyć korzystne dla premiera Włoch zeznania.

Szef rządu postanowił uczestniczyć w rozprawie, by wysłuchać zeznań kluczowego dla sprawy świadka - armatora Diego Attanasio, klienta Millsa. Zdaniem prokuratury może on przekazać ważne informacje o korupcyjnych uwikłaniach Berlusconiego. David Mills został już wcześniej zaocznie skazany przez włoski sąd na 4,5 roku więzienia za łapówkarstwo. Sprawa została potem jednak uznana za przedawnioną.

Attanasio składał już zeznania w 2007 roku w procesie brytyjskiego adwokata. Zaprzeczył wówczas tezie, jakoby to od niego pochodziły pieniądze, w których posiadanie wszedł Mills.

Według aktu oskarżenia oraz uzasadnienia wyroku wydanego wobec Millsa, adwokat otrzymał od Berlusconiego 600 tysięcy dolarów łapówki za to, że złożył korzystne dla niego zeznania w dwóch innych sprawach.

Berlusconi po raz pierwszy od miesiąca pojawił się na jednym ze swych czterech procesów, toczących się jednocześnie w Mediolanie.

W procesie w sprawie korupcji ma zostać przesłuchanych jeszcze 14 świadków. Następna rozprawa odbędzie się w poniedziałek. Również i na niej ma się stawić premier Włoch.