Tysiące ludzi demonstruje w Berlinie przeciw rządowi Angeli Merkel. Protest dotyczy rządowych planów przedłużenia działalności elektrowni atomowych.

Demonstranci obawiają się przede wszystkim odpadów atomowych. Ich zdaniem przedłużenie działania elektrowni, które powinny być nie długo wygaszone, to jeszcze większe ryzyko awarii. Kolejna obawa dotyczy faktu, że Angela Merkel dogaduje się z koncernami atomowymi nawet za plecami ministra odpowiedzialnego za ten temat, co w ich przekonaniu na pewno oznacza korupcję.

Protestujący zebrali się na dworcu głównym, a stamtąd ruszyli w kierunku miasta. Późnym popołudniem chcą utworzyć ludzki łańcuch wokół urzędu kanclerskiego i budynku Reichstagu. Merkel, która obiecuje, że dłuższe działanie elektrowni jest bezpieczne dla ludzi, a do tego pozwoli na lata zachować dostawę prądu w potrzebnych ilościach, ma energicznych przeciwników.