Belgowie rozwodzą się na potęgę. Sądy nie radzą już sobie z wciąż rosnącą liczbą pozwów. Ten popyt na rozwody związany jest z wprowadzeniem nowej, liberalnej ustawy.

W tym roku liczba rozwodów wzrosła w Belgii aż o 75 procent. Niektóre sądy tak zostały zasypane podaniami, że musiały powołać dodatkowych sędziów, którzy tylko udzielają rozwodów. Nie przepuszczaliśmy, że trafi do nas aż tyle spraw - mówi jedna z sędzin w brukselskim trybunale.

Obowiązująca od roku ustawa przyznaje rozwód praktycznie na żądanie. Wystarczy rok separacji, by nawet w przypadku braku zgody współmałżonka, otrzymać rozwód. Posłuchaj relacji belgijskiej korespondentki RMF FM Katarzyny Szymańskiej-Borginon: