Zwłoki około 20-letniej dziewczyny znaleziono w lesie niedaleko stolicy Belgii. Publiczna telewizja RTBF podała, że chodzi o Polkę mieszkającą, w brukselskiej dzielnicy Schaerbeek. Inne media utrzymują, że chodzi o młodą Rosjankę.

Zwłoki dziewczyny znaleziono w sobotę w południe w jednym z ulubionych miejsc spacerów mieszkańców Brukseli, lesie de Soignes. Władze informują, że tożsamość dziewczyny jest nieznana, a także, że jej wiek określono na 15-30 lat. Przy zwłokach nie znaleziono dokumentów pozwalających na ustalenie tożsamości. Policja nie przekazała polskiemu konsulatowi w Brukseli żadnych informacji o podejrzanym zgonie.