Karnawałowa parada w belgijskim Alost wywołała wielkie oburzenie i protest ze strony UNESCO. „To jest policzek dla 6 mln Żydów, którzy zginęli w Holokauście” - napisała w swoim oświadczeniu dyrektor generalna tej organizacji Irina Bokova komentując wydarzenia, do jakich doszło podczas imprezy.

Podczas parady grupa młodych ludzi przebrana za oficerów SS parodiowała polityków z nacjonalistycznej partii flamandzkiej. Na wagonie przypominającym te służące do deportacji w czasie II wojny światowej napisano "deportacja frankofonów". Pojawiły się też kukły w pasiakach, niemiecka muzyka i niewybredne aluzje do mordowania Żydów w komorach gazowych.

Burmistrz miasta jednoznacznie odciął się od tego bulwersującego incydentu. Przypomniał, że w zabawie karnawałowej brało udział trzy i pól tysiąca osób, a za nazistów przebrało się raptem 6 osób. Mimo to, incydent wywoła najprawdopodobniej bardzo poważne konsekwencje. Tłumaczył się z niego będzie nawet rząd flamandzki.

Zobacz nagranie wideo pokazujące kontrowersyjną paradę

(MN)