Pracownicy polskiej ambasady w Stanach Zjednoczonych przesłuchają Wojciecha Radomskiego - świadka, który prawdopodobnie jako ostatni widział żywego Stanisława Pyjasa. Wniosek do USA wysłali już prokuratorzy z krakowskiego IPN-u, prowadzący śledztwo w sprawie zamordowania studenta polonistyki UJ przez SB.

Radomski, ówczesny student i znajomy Pyjasa, składał wyjaśnienia już w 1977 roku. Wówczas jego słowa zostały jednak zlekceważone.

Pan Radomski stwierdził, że widział trzeźwego - to trzeba zaznaczyć - Stanisława Pyjasa około godziny 17-18. A to w znaczący sposób stoi w opozycji do tego, co wynika z zeznań nieżyjącego już Stanisława Pietraszki (…) To ma istotne znaczenie dla czynienia dalszych ustaleń co do szczegółów okoliczności, w jakich ten alkohol mógł zostać spożyty - czy w szczególności, jeżeli chodzi o umocowanie tezy odnoszącej się do siłowego upicia Stanisława Pyjasa dla późniejszego upozorowania faktu jego nietrzeźwości - mówi reporterowi RMF FM Maciejowi Grzybowi prokurator Ireneusz Kunert z krakowskiego IPN:

Ciało Stanisława Pyjasa znaleziono 7 maja 1977 w bramie kamienicy przy ulicy Szewskiej w Krakowie. PRL-owskie władze ogłosiły, że zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku.