Gratka dla osób lubiących mocne wrażenia. To Base Flying, czyli skoki z dużych wysokości z rozciągliwą liną przymocowaną do pleców. Od kilku dni taki skok można oddać z 39. piętra najwyższego hotelu w Berlinie. Hotel stoi w samym centrum niemieckiej stolicy, w sąsiedztwie wieży telewizyjnej. To jedyne takie miejsce w Europie.

Base Flying przypomina skoki na bungee - tyle tylko, że tu lina przymocowana jest do pleców, a nie do nóg skaczącego. Prędkość, jaką można osiągnąć podczas skoku, to nawet 100 km/h. Adrenalina jest ogromna, a takie emocje można zafundować sobie za 99 euro.

Super! Najgorsze są pierwsze sekundy, kiedy tracisz grunt, krzyczałem jak baba - mówił jeden ze śmiałków berlińskiej korespondentce RMF FM Monice Sędzierskiej: