Prezydent USA po powrocie z podróży do Kabulu i Bagram stwierdził, że postępy w Afganistanie są zbyt powolne. Barack Obama odwiedził żołnierzy stacjonujących w tamtejszej amerykańskiej bazie wojskowej.

Po powrocie z Afganistanu amerykański prezydent udzielił wywiadu sieci telewizyjnej NBC. Pytany o stanowisko prezydenta Afganistanu wobec handlu narkotykami i korupcji, Obama powiedział, że jego zdaniem Hamid Karzaj słucha Stanów Zjednoczonych, ale tempo działań afgańskiego rządu w walce z tymi problemami jest zbyt małe.

Amerykański przywódca spędził w Afganistanie pięć godzin. Jego podróż, ze względów bezpieczeństwa, nie była anonsowana.