Wysokiej rangi bankier pochodzący z Korei Północnej, który zarządzał pieniędzmi dla przywódcy Kim Dzong Una, uciekł do Rosji i zabiega o azyl w kraju trzecim - napisał w piątek południowokoreański dziennik "Dzung-ang Ilbo" powołując się na nieokreślone bliżej źródła.

Jun Te Hjong, pracownik północnokoreańskiego Korea Daesong Bank, "zniknął" w Nachodce w zeszłym tygodniu z 5 milionami amerykańskich dolarów - twierdzi "Dzung-ang Ilbo" i dodaje, że Pjongjang zwrócił się do władz rosyjskich o pomoc w jego ujęciu.

Według Reutersa, Waszyngton podejrzewa, iż Korea Daesong Bank jest kontrolowany przez północnokoreańskie rządowe Biuro 39, które - jak się powszechnie uważa - finansuje nielegalne operacje stolicy tego kraju -Pjongjangu.

(acz)