Ekipom ratunkowym udało się wydobyć siedmiu robotników, uwięzionych w gruzach zawalonego wieżowca w stolicy Azerbejdżanu, Baku. W rumowisku jest nadal 15 osób. Jedna osoba zginęła, jedna została ranna.

Spod gruzów wydobyto jedno ciało i jedną osobę ranną - powiedział przedstawiciel ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych. Według wstępnych informacji na budowie pracowało ok. 60 robotników. Fragmenty budynku spadły także na pobliskie niższe budowle i na samochody.

Inwestor, firma "Mutafakkir", uważa, że przyczyną katastrofy mógł być wybuch. Jednak świadkowie twierdzą, że nie było słychać charakterystycznych dla eksplozji odgłosów.

Według wstępnych informacji firma ta nie miała odpowiednich zezwoleń na budowę i przed trzema dniami władze miasta zwróciły się do ministerstwa budownictwa o sprawdzenie legalności inwestycji.