Azerska prokuratura aresztowała mężczyznę, który jest przyjacielem 29-letniego zamachowca. W czwartek obywatel Gruzji o azerskich korzeniach zastrzelił na Akademii Naftowej w Baku trzynaście osób, a następnie popełnił samobójstwo. W strzelaninie rany odniosło kilkanaście osób, kilka z nich znajduje się w krytycznym stanie.

Nadir Alijew został zatrzymany w Baku jako podejrzany w tej sprawie - poinformował rzecznik prokuratury.

W czwartek uzbrojony napastnik wszedł do budynku Akademii Naftowej w Baku i strzelał z pistoletu do każdej osoby, którą napotkał. Kiedy zdał sobie sprawę, że nie może uciec, zastrzelił się. Motywy jego czynu nadal nie są znane.

Lokalne media nie były zgodne co do tego, ilu było napastników. Pojawiały się wersje mówiące nawet o czterech strzelających. Lokalne media podawały też, że napastnikami było dwóch obcokrajowców - Gruzin i Syryjczyk.