Samolot szwajcarskich linii lotniczych musiał lądować awaryjnie tuż po starcie z lotniska w rosyjskim Sankt Petersburgu. Do jednego z silników maszyny wleciał ptak. Na pokładzie Airbusa A-319 znajdowało się 130 osób. Nikomu nic się nie stało.

Do podobnego zdarzenia z udziałem ptaków doszło rok temu w Stanach Zjednoczonych. Samolot pasażerski Airbus A-320 towarzystwa US Airways wodował w rzece Hudson w rejonie Manhattanu krótko po starcie z nowojorskiego lotniska LaGuardia. 150 pasażerów i pięciu członków załogi maszyny mogło faktycznie mówić o cudzie. Wszyscy przeżyli uderzenie samolotu o wodę.