25-letnia kobieta została wyprowadzona przez policjantów z samolotu linii Southwest po tym, jak pasażerowie zgłosili, że jest pijana i awanturuje się. Interweniujący w samolocie funkcjonariusze skuli kajdankami pasażerkę, która - według relacji mediów - gryzła i kopała policjantów.

Nagranie z kłopotliwą pasażerką pojawiło się w internecie. Widać na nim scenę, kiedy na pokładzie samolotu obecni są już policjanci interweniujący wobec 25-latki. Do zamieszania doszło na lotnisku w Nowym Orleanie. 

Według gazety "New York Post" powołującej się na świadków wydarzenia, kobieta weszła pijana na pokład maszyny. W pewnym momencie wystawiła nogi ponad głową siedzącego przed nią pasażera i zaczęła kopać w oparcie jego fotela.

Powiadomiony przez obsługę o sytuacji kapitan zawrócił kołujący do startu samolot i przycumował przy bramce wejściowej. Na pokład weszli policjanci. 

Po krótkiej szamotaninie 25-latka została skuta kajdankami i wyprowadzona z samolotu. Awantura nie skończyła się jednak na tym.

Jak przekazał mediom kapitan Jason Rivarde z biura szeryfa Jefferson Parish, pasażerka stawiała opór także w poczekalni lotniska, gdzie miała gryźć i kopać funkcjonariuszy.

Kobieta została przymocowana do wózka inwalidzkiego i przewieziona do biura policji na lotnisku, gdzie została oskarżona o trzy zarzuty pobicia funkcjonariusza policji, zakłócanie spokoju w stanie nietrzeźwym, dwa zarzuty stawiania oporu funkcjonariuszowi i inne przestępstwa kryminalne - podaje "New York Times". Po wpłaceniu kaucji dzień później została zwolniona z aresztu.