Jeżeli do połowy maja nie spadnie deszcz, australijski rząd zamknie system nawadniający w pięciu stanach. To obszar równy połączonej Francji z Hiszpanią. Problemy z wodą zaczęły się w Australii w marcu.

Najgroźniejsza od stu lat susza w Australii trwa od 2002 roku -

od tego czasu w niektórych rejonach nie spadła ani kropla deszczu.

Brak opadów sprawił, że dramatycznie zmniejszyły się zbiory

m.in. ryżu, bawełny a przede wszystkim owoców i warzyw. W tym

sezonie zbiorów ryżu prawdopodobnie nie będzie wcale lub będą

minimalne - poprzednie zbiory były dziesięciokrotnie mniejsze niż

zazwyczaj.