We wtorek w sieci pojawił się film, na którym widać moment jednej z eksplozji w Dniepropietrowsku na Ukrainie. W sumie w mieście doszło do czterech wybuchów. W niedzielę milicja opublikowała portrety pamięciowe domniemanych sprawców ataków. To trzej mężczyźni w wieku od 30 do 45 lat.

Na filmie, który opublikował portal DNEPR.com, widać moment, w którym doszło do pierwszego wybuchu. [53. sekunda nagrania] Na przystanek podjeżdża tramwaj. Ludzie wsiadają i wysiadają ze składu. Nagle dochodzi do eksplozji. Widać unoszące się fragmenty tramwajowej wiaty i dym. Z tramwaju w panice wybiegają pasażerowie. W tym momencie na chwilę zamiera ruch na ulicy. A w stronę przystanku zaczynają biec przypadkowi przechodnie. Moment wybuchu nagrała kamera miejskiego monitoringu.

Bomby były ukryte w koszach na śmieci

Do serii wybuchów w Dniepropietrowsku doszło w ubiegły piątek. Cztery ładunki wybuchowe eksplodowały w centrum miasta. Rannych zostało 29 osób, w tym dziewięcioro dzieci. Po południu saperzy odnaleźli jeszcze jeden ładunek. Saperzy zdetonowali niebezpieczny pakunek. Tym razem nikt nie ucierpiał.

Eksperci twierdzą, że wszystkie ładunki wybuchowe były tego samego typu. Nie zastosowano w nich żadnych elementów (metalowych kulek, gwoździ itp.), które miałyby zwiększać siłę wybuchu. W szpitalach wciąż jest 14 z 29 osób, które ucierpiały w eksplozjach. Stan trzech z nich lekarze określają jako bardzo ciężki.

Portrety pamięciowe sprawców ataków

Ukraińska milicja ma już portrety pamięciowe domniemanych sprawców ataków. Są to trzej mężczyźni w wieku od 30 do 45 lat. Nadal nie wiadomo, jakie były motywy działania zamachowców.

Wysoka nagroda za pomoc w schwytaniu zamachowców

Wiktor Janukowycz zapowiedział, że za informacje mogące pomóc w złapaniu zamachowców władze oferują 2 miliony hrywien, czyli prawie 800 tysięcy złotych. Pieniądze można otrzymać za informacje, które pozwolą ustalić sprawców przestępstwa - powiedział prezydent Ukrainy. Naszym głównym zadaniem jest niedopuszczenie do takich wydarzeń w przyszłości - dodał.

Możliwy bojkot Euro 2012 na Ukrainie

Ubiegłotygodniowe wydarzenia w Dniepropietrowsku i oraz niepokojące wieści dotyczące uwięzionej byłej premier Julii Tymoszenko sprawiają, że coraz częściej słychać głosy, by zbojkotować mistrzostwa Europy na Ukrainie. Niemiecki magazyn "Der Spiegel" napisał, że poważnie rozważa to kanclerz Angela Merkel. Dojdzie do tego, jeśli była premier Ukrainy będzie nadal przetrzymywana w więzieniu. Także szef Komisji Europejskiej Jose Barroso zapowiedział, że nie weźmie udziału w wydarzeniach związanych z Euro 2012 u naszych wschodnich sąsiadów.