​Uzbrojony w nóż i kastet napastnik zaatakował księdza Miguela Angel Machorro, który kończył odprawiać mszę w katedrze metropolitalnej w stolicy Meksyku. Mężczyzna usiłował podciąć duchownemu gardło. Księdzu udało się przeżyć. Z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Wciąż przebywa na intensywnej terapii, jednak - jak informują lokalne media - jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Brodaty, ciemnowłosy mężczyzna podczas poniedziałkowej mszy wmieszał się w tłum wiernych, a potem zbliżył się do księdza, złapał go za szyję i próbował poderżnąć mu gardło nożem z kastetem. Duchownemu na szczęście udało się wyrwać. Został jedynie zraniony w okolice płuc.

Księdza Miguela Angel Machorro przewieziono do szpitala. Trafił na intensywną terapię. Jak informują lokalne media, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Wciąż nie wiadomo, dlaczego mężczyzna zaatakował duchownego. Napastnik nie chce rozmawiać ze służbami. Według policji ma około 28 lat, zdaniem prokuratury to artysta i obywatel Stanów Zjednoczonych. Został zatrzymany zaraz po zdarzeniu.

Katedra metropolitalna w stolicy Meksyku to największa katolicka świątynia w Ameryce Łacińskiej.

APA