Atak na dom wicepremiera Kamerunu. Zginęły co najmniej trzy osoby. Bojownicy z Boko Haram uprowadzili też żonę polityka.

Jak podają zagraniczne agencje, w ataku na dom Amadou Alego w Kolofacie zginęły co najmniej trzy osoby. Rzecznik wicepremiera poinformował, że polityk dzięki pomocy funkcjonariuszy zdążył uciec do sąsiedniego miasta. Bojownikom udało się jednak uprowadzić jego żonę.

Porwany został również miejscowy przywódca religijny (lamido) Seini Boukar Lamine, na którego dom przeprowadzono osobny atak.

Boko Haram od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W ciągu pięciu lat w wyniku rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęły tysiące osób. Od początku tego roku rebelianci znacznie nasilili swoje ataki.