Premier Izraela Ariel Szaron poczuł się źle i został przewieziony do szpitala w Jerozolimie – poinformowało biuro szefa izraelskiego rządu. Zdaniem mediów, polityk doznał kolejnego wylewu.

Ponad dwa tygodnie temu 77-letni Szaron przeszedł niewielki wylew krwi do mózgu. Lekarze oceniali jednak, że premier jest w dobrej formie, ale problemem jest jego nadwaga. W czwartek szef izraelskiego rządu miał poddać się zabiegowi serca.

Izraelską sceną polityczną wstrząsnęły nowe doniesienia o korupcji na szczytach władzy. Policja poinformowała, że dysponuje nowymi dowodami, obciążającymi rodzinę Szarona o branie milionów dolarów łapówek od austriackiego miliardera. Pieniądze miały związek z finansowanie kampanii wyborczej ówczesnej partii premiera, Likudu, w 1999 roku. Doniesienia te pojawiły się na 3 miesiące przed wyborami parlamentarnymi. Ich zdecydowanym faworytem jest nowa partia Szarona, Kadima.