69-letni argentyński ksiądz Christian Von Wernich, były kapelan policji, został skazany na dożywocie za współudział w torturowaniu, porywaniu i zabójstwach w okresie tzw. brudnej wojny w tym kraju, w okresie rządów junty wojskowej w latach 1976-1982.

Wernich był pierwszym duchownym, odpowiadającym w procesie o ludobójstwo. Sąd udowodnił mu współudział w siedmiu zabójstwach, 31 przypadkach stosowania tortur i 42 porwaniach przeciwników wojskowego reżimu. Duchowny cały czas utrzymuje, że jest niewinny.

Wyrok został z entuzjazmem przyjęty przez kobiety z grupy "Matek z Plaza de Mayo", zajmującej się sprawami łamania praw człowieka w latach wojskowej dyktatury. Większość kobiet to matki zaginionych wówczas swych córek i synów.

W czasach argentyńskiej tzw. brudnej wojny zaginęło 11-30 tys. ludzi, głównie działaczy lewicowych, lecz także nie mających nic spólnego z polityką.