Nowa aplikacja na smartfony ma pomóc rozwiązać – w nietypowy sposób – problem masowego napływu uchodźców do Francji. Dzięki niej przybywający imigranci będą mogli kontaktować się z osobami prywatnymi, które chcą ich przyjąć pod swój dach.

Organizacje charytatywne, które zamierzają wypromować aplikację, chcą by rząd przekazywał osobom prywatnym okresowo przygarniającym uchodźców czekających na rozpatrzenie ich wniosków o azyl polityczny fundusze pierwotnie przeznaczone na budowę schronisk. Zapewniają, że będzie to mniej kosztowne i co więcej, zmniejszy bezrobocie, bo zajmowanie się imigrantami można potraktować jako pracę.

Uchodźcy korzystający z aplikacji lub specjalnych stron internetowych o nazwie "Spokojnie - Jak w domu" mają się przedstawiać i zamieszczać swoje zdjęcia. Chętni Francuzi będą im proponować noclegi i pomoc. Podobne strony internetowe stworzono już w Niemczech.

Działacze organizacji charytatywnych podkreślają, że - wbrew pozorom - duża cześć uchodźców używa smartfonów, by - dzięki m.in. portalom społecznościowym pozostawać w stałym kontakcie z rodzina w innych krajach oraz szukać praktycznych informacji w internecie. Koło wielkiego obozowiska imigrantów w Calais we Francji zwanego "Nową Dżunglą" stworzono nawet z tego powodu specjalną salę, gdzie uchodźcy mogą darmowo ładować baterie komórek.

(mn)