Wielu Amerykanów decyduje się spędzić święta na wielkim wycieczkowcu. Kosztują od kilkuset do kilku tysięcy dolarów. Z oferty warto skorzystać, bo w czasie rejsu można się opalić, pograć w kasynie przed kolacją wskoczyć do basenu, skorzystać z kina, a nawet odwiedzić kosmetyczkę.

Statki zawijają do wielu portów. Zeszliśmy na chwilę z wycieczkowca, żeby zobaczyć jak to jest w Miami przed Bożym Narodzeniem - mówiła Amerykanka, która w rejs wybrała się razem z mężem i dziećmi. Razem z nimi podziwiała akurat przepiękne rośliny w tropikalnym ogrodzie.

Głównie są tu drzewa egzotyczne i rośliny z całego świata, których nigdy wcześniej nie widziałam - dodała. Wieczorem popłyną na Karaiby. Na świątecznym stole mają znaleźć się potrawy z całego świata.