Rosja jest głęboko zaniepokojona w związku z podpisaniem przez USA i Czechy umowy o tarczy antyrakietowej - mówi Dmitrij Miedwiediew. Nie będziemy reagować histerycznie, ale rozważymy odpowiednie kroki - zaznaczył rosyjski prezydent. Przywódca Rosji przebywa w japońskim Toyako, gdzie odbywa się szczyt państw G 8.

Jednocześnie jednak zaznaczył, że Moskwa jest wciąż otwarta na negocjacje. Jesteśmy gotowi rozmawiać ze Stanami Zjednoczonymi o tej sprawie - podkreślił.

Rosja zapowiedziała we wtorek, że jeśli Amerykanie rzeczywiście rozpoczną budowę systemu strategicznej obrony przeciwrakietowej u rosyjskich granic, to Moskwa będzie zmuszona zareagować nie środkami dyplomatycznymi, lecz militarno-technicznymi.

Rosja od początku była zagorzałą przeciwniczką amerykańskiej tarczy w Europie Środkowowschodniej.