Ekonomista Paul Krugman twierdzi, że Polska nie powinna przystępować do strefy euro. Noblista napisał na swoim blogu na portalu New Jork Timesa, że nasz kraj uniknął poważnych kłopotów właśnie dzięki temu, że pozostał przy swojej walucie.

Krugman tytułuje swój wpis: "Jeszcze Polska nie zginęła". Przypomina, że nasz kraj jest jednym z tych europejskich państw, które mimo kryzysu mocno się trzymają i że waluta jest silna. Uważa, że to wszystko dzięki temu, iż Polska nie przystąpiła do strefy euro.

Noblista dalej jednak tłumaczy, że polscy przywódcy pozostają zdeterminowani, aby dać szansę... katastrofie. Zastanawia się, dlaczego polskie władze chcą przystąpić do strefy i ile jeszcze potrzebują dowodów na to, by uwierzyć, że euro to pułapka, która nie daje państwom zbyt wielu możliwości reagowania w sytuacji kryzysowej. Radzi też, by przypomnieć sobie o tym, co wydarzyło się w Hiszpanii, Irlandii i na Cyprze. Cały wpis noblisty można przeczytać klikając na ten link.

Większość Polaków nie chce wspólnej waluty

Z ostatniego sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej" wynika, że sceptyczni wobec strefy euro są także polscy obywatele. Prawie dwie trzecie - 62 procent - nie chce zamieniać złotówki na euro. Wejście do strefy popiera zaś zaledwie jedna trzecia - 32 procent. 

(mal)