Studentka jednego z amerykańskich uniwersytetów zaapelowała do kobiet na całym świecie, by w poniedziałek pokazały dekolt albo założyły szorty. Ma to być protest przeciwko niedawnej wypowiedzi irańskiego duchownego Kazema Sedigha, który twierdzi, że nowoczesny styl ubierania kobiet powoduje trzęsienia ziemi.

Kobiety, które nie ubierają się skromnie (...) bałamucą młodych mężczyzn, niszczą swoją cnotę i szerzą w społeczeństwie cudzołóstwo, co w konsekwencji powoduje trzęsienia ziemi - powiedział Sedigh cytowany przez irańskie media.

22-letnia studentka uniwersytetu Purdue w amerykańskim stanie Indiana, Jennifer McCreight, założyła na internetowym portalu Facebook grupę, która apeluje do kobiet na całym świecie, by te w proteście przeciwko słowom radykalnego duchownego z Iranu "wyeksponowały" swój dekolt albo założyły szorty. Pomysł studentki swoimi wpisami poparło kilkaset osób.