Dokładnie 25 lat temu doszło do jednej z największych katastrof z udziałem promu kosmicznego. Na skutek uszkodzenia pierścienia uszczelniającego w prawym silniku rakiety, prom Challenger eksplodował chwilę po starcie.

Pierwsze sekundy lotu przebiegały zgodnie z planem. 73 sekundy po starcie Challenger eksplodował na oczach publiczności zgromadzonej na przylądku Canaveral. Byłam wtedy w przedszkolu, ale doskonale pamiętam, jak byliśmy z nauczycielem na placu zabaw, kiedy startował wahadłowiec. Wszyscy zobaczyliśmy wielką chmurę dymu - powiedziała Susan, z którą rozmawiał reporter RMF FM Paweł Żuchowski.

Zginęło 7 astronautów i nauczycielka Christa McAuliffe, która miała poprowadzić pierwszą lekcję z kosmosu. Cała Ameryka wspomina ofiary tego wypadku. W internecie pojawił się nawet utwór poświęcony załodze z okazji 25 rocznicy katastrofy. W tym roku kończy się także era wahadłowców. Pozostały jeszcze dwie misje. Prom Discovery wystartuje 24 lutego, a 18 kwietnia Endeavour.